Robimy wykop: 1 komentarz = 1000 odwiedzin?

Kiedy zakładasz stronę internetową, bloga lub sklep internetowy, to dość szybko stajesz przed koniecznością pozyskania na niego odpowiedniego ruchu z Internetu. W końcu bez stałych czytelników czy Klientów, nawet najbardziej interesujący projekt z góry skazany jest na sromotną klęskę. Skoro czytasz ten wpis, to z pewnością dobrze już wiesz, że istnieje wiele metod pozyskiwania ruchu na stronę. Metody te różnią się między sobą m.in.:

  • skutecznością,
  • trwałością efektów,
  • trudnością we wdrożeniu,
  • czasochłonnością,
  • wysokością nakładów finansowych niezbędnych do skorzystania z nich.

Większość z prezentowanych w Internecie metod pozyskiwania ruchu zakłada, że od momentu jej wdrożenia do uzyskania pierwszych efektów musi minąć odpowiednie okres czasu.

A co zrobić jeśli chcemy uzyskać efekt natychmiastowy? W takim przypadku najlepiej wykorzystać „metodę wykopu”.

Jak łatwo odgadnąć, nazwa metody pochodzi o nazwy serwisu wykop.pl, w którym jedni użytkownicy dodają linki do stron, które uważają za interesujące, a druga część użytkowników serwisu decyduje czy taka wiadomość jest dla nich interesująca. Zarejestrowani użytkownicy mogą dany link „wykopać” (ocenić pozytywnie) lub „zakopać” (ocenić negatywnie), a im więcej „wykopów” zdobędziemy, tym większy ruch będziemy mogli pozyskać.

Niestety to metoda ani prosta, ani idealna. Wadami tego serwisu (z punktu widzenia właściciela serwisu) są:

  • przede wszystkim nieprzewidywalność (nigdy nie wiadomo co się ludziom spodoba i jakim kryteriami będą się kierować przy ocenie),
  • brak możliwości promowania produktów i usług płatnych,
  • możliwość uzyskania sporo negatywnych komentarzy w sytuacji, gdy użytkownicy uznają link za mało przydatny.

Na szczęście podobny efekt wykopu można uzyskać znacznie łatwiej, czyli bez konieczności zdawania się na bezpośrednią ocenę innych Użytkowników. Do tego będziemy jednak potrzebowali:

  • interesującego wpisu lub informacji, która zapewni czytelnikowi natychmiastową korzyść np. wyjaśni jak wykonać jakąś czynność,
  • przygotowany wpis nie może stanowić bezpośredniej i nachalnej reklamy, bo wpis taki zostanie szybko usunięty przez administratorów lub zgłoszony jako spam,
  • dostęp do subskrypcji jakiegoś serwisu lub portalu, który regularnie rano dostarcza ciekawe informacje dla dużej liczby czytelników.

Jak to działa?

  • tworzymy i regularnie publikujemy interesujące oraz unikalne treści,
  • wyszukujemy 2-3 portale ogólnotematyczne np. gazetaprawna.pl i zapisujemy się do ich newsletterów. Przy wyborze serwisów musimy pamiętać, aby w tych newsletterach pojawiały się systematycznie tematy, które poruszane są również w naszym serwisie,
  • codziennie między godziną 8 a 10 rano sprawdzamy czy w aktualnym newsletterze poruszana jest tematyka zbieżna z naszym serwisem,
W moim przypadku był to artykuł opisujący metody pozbycia się telemarketera.
  • jeżeli uda nam się znaleźć artykuł, którego ciekawym uzupełnieniem będzie wpis lub treść z naszego serwisu, to jak najszybciej dodajemy komentarz z linkiem do naszego serwisu:
    • komentarz musi być merytoryczny, czyli odnoszący się do treści artykułu,
    • nie może być nachalną reklamą,
    • link do naszego serwisu nie musi być pozycjonujący,

W moim przypadku komentarz wyglądał tak:

7: Kuba z IP: 83.6.*.* (2013-04-17 09:03)
To nie prawda, że nie można pozbyć się telemarketerów. Wystarczy podać jedną formułkę i sprawa załatwiona, ale Autor tekstu o tym już nie napisał. Polecam przećwiczyć na telemarketerzy sposoby opisane na tej stronie: https://jakubfrankiewicz.eu/jak-pozbyc-sie-telemarketera/
Zwłaszcza wariant 1. Na prawdę skutkuje.
  • teraz czekamy na odwiedzających i co jakiś czas sprawdzamy czy komentarz nadal jest dostępny.

[twocol_one]

[box type=”tick” style=”rounded” icon=”none”]

Zalety metody:

  • skokowy wzrost odwiedzin na stronie,
  • łatwość wdrożenia,
  • szybki czas wdrożenia,
  • możliwość dotarcia do właściwej grupy docelowej, która będzie czytać również pozostałe wpisy na stronie,
  • możliwość pozyskania nowych subskrybentów newslettera,
  • dobrze zamieszczony komentarz powoduje regularne pozyskanie czytelników w dłuższej perspektywie czasu.

[/box]

[/twocol_one]

[twocol_one_last]

[box type=”alert” style=”rounded” icon=”none”]

Wady metody:

  • wymaga systematycznej pracy,
  • w przypadku źle dobranego serwera, skokowy wzrost odwiedzin serwisu może spowodować jego czasowe wyłączenie,
  • promowany wpis nie może stroną produktową.

[/box]

[/twocol_one_last]

 

 

Dodaj komentarz